11 November 2011

warm up zombie



  
Mały warm up.
Całość bazgrany w kompie, ze względu na coraz większy brak czasu będę coraz więcej prac robił od początku do końca na kompie. Plusem tego jest to ze praca przebiega znacznie szybciej, a korekta w zasadzie nic nie boli (Ctrl+Z) i nie trzeba kombinować z czyszczeniem lineartu. Osobiście jednak wole w kwestii lineartu babrać się cienkopisami, piórkiem i prawdziwymi brushami.


3 comments:

  1. Kurcze szkoda, bo widać w wielu miejscach faktycznie pośpiech, ale jak dla mnie to i tak jest mistrzostwo świata :) Widać mimo bawienia się od razu na kompie wyrobiony styl i charakterystyczną kreskę :) Jednym słowem NAJS!! :)

    ReplyDelete
  2. a mnie sie podoba jak zreszta caly blog.

    pozdrawiam

    http://banana-cocktail.blogspot.com/

    ReplyDelete
  3. Dzięki^^
    pozdrawiam również.

    ReplyDelete